Trzyletni maluch zazwyczaj jest gotowy, by samodzielnie wykonywać proste czynności: zapinać i rozpinać guziki, zdejmować i wkładać skarpetki, buty, rękawiczki, posługiwać się łyżką i widelcem. Dziecko, które wykonuje wiele czynności samo, jest pewniejsze siebie, bardziej niezależne, a co ważniejsze ma pozytywny obraz własnej osoby. Jak to osiągnąć?
- Nie spiesz się, ucząc dziecko samodzielności
Największym wrogiem nauki samodzielności jest brak czasu. Łatwiej jest rodzicom ubrać i nakarmić dziecko, a potem pobiec do przedszkola, niż czekać cierpliwie, aż samo zje i się ubierze. Niestety, gdy przeoczysz odpowiedni moment w rozwoju, pozbawisz dwu-, trzylatka inicjatywy w dążeniu do samodzielności – potem trudno będzie przezwyciężyć jego bierną postawę. Nie oczekuj, że dziecko od razu, szybko i sprawnie zacznie się ubierać i samodzielnie jeść. By tak się stało, musi ono najpierw wykonać wiele prób, także nieudanych. Nie raz włoży spodenki tył naprzód lub krzywo zapnie guziki.
- Nie wyręczaj dziecka we wszystkim
Przyzwyczajanie dziecka do samodzielności utrudnia nadopiekuńczość rodziców, którzy chcą ustrzec malca przed najmniejszym trudem. Trzeba jednak cierpliwie, wielokrotnie pokazywać dziecku, jak się zapina guziki lub przeplata sznurowadła i codziennie sprzątać razem z nim jego pokoik. To długa nauka. Nie wystarczy powiedzieć: „Idź sprzątać zabawki”. Trzeba wziąć trzylatka za rękę i stwierdzić: „Teraz ty poukładasz zwierzęta na półce, a ja powkładam klocki do pudełek”. Przyda się przy tym odrobina humoru – sprzątanie nie powinno być nudne. No i oczywiście potrzebna jest konsekwencja. Jeśli powiemy: „Najpierw posprzątaj, a potem opowiem ci bajkę”, musimy dotrzymać słowa.
- Daj dziecku prawo do decyzji
Już dwu-, trzylatek może sam decydować w dotyczących go drobnych sprawach, np. co chce zjeść na kolację czy jakiego koloru koszulkę włoży. Nie warto walczyć z dzieckiem w takich sytuacjach, a liczenie się z jego zdaniem daje mu poczucie, że ma ono wpływ na to, co się dzieje, że jest ważne. Zyskuje też poczucie, że jest samodzielne.
- Ustalcie jedną strategię podczas nauki samodzielności
Nie może być tak, że np. tata postanawia uczyć dziecko samodzielności, a babcia chce wyręczać wnuka. Jeśli jeden z domowników pozwoli dziecku na samodzielność, a drugi będzie nadopiekuńczy, wywoła to u dziecka dezorientację i złość. Koniecznie ustalcie jeden wspólny front wychowawczy.
Dobrąsposobnościądo nauki samodzielności, odpowiedzialności i niezależności jest wyznaczenie naszemu maluchowi pewnych czynności związanych z obowiązkami domowymi. Oto kilka propozycji.
Obowiązki trzylatków:
Sprzątanie po sobie zabawek, odkładanie ich na miejsce;
Zamiatanie podłogi;
Układanie na stole sztućców, talerzy i serwetek, niekoniecznie we właściwym porządku;
Sprzątanie po sobie po skończonym posiłku;
Odkładanie naczyńdo zlewu;
Uczenie siępodejmowania prostych decyzji poprzez wybór jednejz dwóch możliwości, np. wybór tego, co będzie na śniadanie;
Współpraca przy nauce czysto
Rozbieranie i ubieranie sięz pomocąrodziców;
Pomoc przy wkładaniu zakupów na dolne półki lodówki;
Pomoc przy karmieniu zwierząt domowych;
Segregowanie i wspólne wyrzucanie śmieci;
Odwieszanie bluz i kurtek na niskie wieszaki;
Obowiązki czterolatków:
nakrywanie do stołu;
wkładanie zakupów do lodówki;
pomoc w sporządzaniu listy zakupów oraz w zakupach przez wkładanie ich do
koszyka;
regularne karmienie zwierząt domowych;
pomoc w pracach na podwórzu i w ogrodzie;
pomaganie w odkurzaniu,
ścieraniu kurzu i zamiataniu;
smarowanie kanapek masłem lub dżemem (itp.);
przygotowywanie płatków z mlekiem;
wyjmowanie listów ze skrzynki;
odwieszanie kurtki i plecaka na specjalny, niski wieszak w szafie;
odkładanie na miejsce zabawek i innych przedmiotów
Obowiązki pięciolatków:
pomoc przy planowaniu posiłków i codziennych zakupów;
przygotowanie prostego śniadania lub kanapek;
sprzątanie po sobie po skończonym posiłku;
nakrywanie do stołu we właściwy sposób;
ścielenie łóżka i sprzątanie swojego pokoju;
wybieranie ubrańz pomocąrodziców i samodzielne ubieranie się
wkładanie brudnych ubrańdo kosza z brudnąbielizną
odkładanie czystych ubrańdo szafy;
poprawne odbieranie telefonów;
pomoc przy myciu samochodu;
wynoszenie śmieci;
wiązanie sznurowadeł;
pomoc w czesaniu się(czesanie i szczotkowanie włosów);
wyjmowanie naczyńze zmywarki i odkładanie ich na miejsce;
Jednym z podstawowych celów wychowania jest uniezależnienie się dzieci od rodziców. Przez szereg lat uczymy ich, jak stać się niezależnymi, samodzielnymi ludźmi. Dajemy im naszą miłość, pracę, wiedzę i doświadczenie, aby pewnego dnia on lub ona mieli wewnętrzną odwagę, by nas opuścić aby byli zdolni do samodzielnego życia. Uczenie dzieci samodzielności już w wieku przedszkolnym będzie dobrym fundamentem dla ich dorosłości, dlatego wyznaczanie im różnych obowiązków połączone z odpowiednimi komunikatami może przynieść bardzo dobre efekty. Pamiętajmy również, że tej nauce zawsze powinna towarzyszyć dostępność rodzica względem dziecka, tzn. możliwość pójścia do rodziców i skorzystania z ich wsparcia, kiedy tylko nasi malcy będą tego potrzebowali.
Opracowała mgr Agnieszka Rychlik
Na podstawie artykułów:
Anna Konopka „ Samodzielność przedszkolaka”
Joanna Kieniewicz-Górska „4 proste rady jak nauczyć dziecka samodzielności”